Wymiana waluty - w kantorze internetowym - dolar - PLN z rąk do rąk

Jak się bronić przed wyższymi ratami kredytów? Sposoby na obniżenie kosztów kredytowania

Rosnące stopy procentowe nieuchronnie doprowadzą do wzrostu wysokości rat kredytów gotówkowych, kredytów konsolidacyjnych. I choć najwięcej uwagi poświęca się kredytom hipotecznym, to tak naprawdę tracą wszyscy, którzy mają kredyty oprocentowane zmiennie – czyli zdecydowana większość pożyczkobiorców. Jak się obronić przed wyższymi ratami?

Jak bronić się przed wysokimi ratami? Kilka sposobów na niższą ratę

Tak naprawdę nie ma sposobu, który pozwoliłby zaoszczędzić więcej niż po prostu wcześniejsza spłata kredytów, zanim bank przeliczy raty z uwzględnieniem nowych kosztów. Tyle, że ta porada tak naprawdę nikomu nie pomoże ani nawet nie jest odkrywcza, więc spójrzmy na kilka innych sposobów, które pozwolą ochronić domowy budżet przed potężnym ciosem.kredytobiorcy z wezwaniem do zapłaty raty kredytu - szok

Nadpłacenie kredytu w celu zmniejszenia raty

O ile trudno sobie wyobrazić żeby ktoś mógł sobie pozwolić na spłatę całości kredytu przed czasem, o tyle dość często kredytobiorcy zwlekają z płatnością raty do ostatniej chwili. Jeżeli znasz umowę z bankiem na tyle dobrze, że wiesz, w którym dniu zostanie dokonane przeliczenie i która rata będzie wyższa, to można uznać, że to działanie będzie jakoś uzasadnione, ale przecież w ten sposób nie oszczędzisz.

Zdecydowanie lepiej będzie nie tylko spłacić najbliższą ratę tak szybko, jak to możliwe, ale też dokonać maksymalnej nadpłaty kredytu. Kiedy zapłaci się więcej, niż wymagane minimum, bank automatycznie rozliczy – w całości lub w części – kolejne raty, co oznacza, że i odsetki będą naliczane od mniejszej kwoty.

Zgoda – nadpłata nawet w kwocie 5 tysięcy złotych przy kredycie na 300 tysięcy nie będzie przekładała się na spektakularne zmiany, ale im więcej uda się nadpłacić, tym mniej będzie kosztowało utrzymanie kredytu.

Renegocjacja warunków umowy

Ten punkt będzie dotyczył w większości kredytobiorców z kredytem hipotecznym, który relatywnie najłatwiej można renegocjować. W podstawowym wariancie można złożyć wniosek o to, aby bank uwzględnił w swoich kosztach wyższą wartość nieruchomości, jeśli faktycznie jest ona więcej warta niż w momencie zakupu. Może się okazać, że w niektórych przypadkach pozwala to na zejście z bankowej marży.

Zresztą wprowadzenie dodatkowych zabezpieczeń często otwiera tę właśnie furtkę. Można też spróbować renegocjacji warunków kredytu bez dodatkowych zmian po swojej stronie, natomiast wtedy bank raczej nie będzie szczególnie ugodowy. Rzecz jasna renegocjacja i tak jest zawsze decyzją obustronną i bank nie musi w ogóle wyrażać na nią zgody, a jeśli zgodzi się na rozmowy, to też nie gwarantuje korzystnej decyzji.

Sprawdź: Zadatek vs zaliczka – co podlega zwrotowi? Różnice według kodeksu cywilnego

Refinansowanie lub konsolidacja zobowiązań

Refinansowanie i konsolidacja są na tyle podobnymi konstrukcjami, że na potrzeby tego artykułu można je potraktować łącznie. W pierwszym przypadku bank A udziela kredytu, który jest przeznaczony na spłatę kredytu w banku B, przy czym tutaj dochodzi do nowych negocjacji kredytowych i ustala się na nowo warunki spłaty, w tym okres kredytowania i oprocentowanie.

Konsolidacja przebiega podobnie, z tym że tutaj nowym kredytem spłaca się kilka zobowiązań, często w różnych instytucjach pożyczkowych. Zaciągnięcie nowego kredytu pozwala wybrać bank, który dziś daje najkorzystniejsze warunki. Samo wydłużenie okresu spłaty też będzie tu sporą pomocą.

Wprawdzie sumaryczny koszt kredytu (przy niezmienionym oprocentowaniu względem poprzedniego banku) i tak będzie wyższy, ale podzielony na więcej rat może był łatwiejszy do udźwignięcia. Konsolidacja pomoże szczególnie w przypadku kredytów na długi okres (mieszkaniowych) i licznych mniejszych, ale droższych:

Sprawdź: WIBOR(R) – co to jest? Stawki 3M/6M/12M dzisiaj – wpływ na raty kredytów

Wakacje kredytowe jako ucieczka przed ratą kredytu

Wakacje kredytowe albo raczej karencja w spłacie kredytu, bo tak się ta forma ulgi nazywa, są udzielane opcjonalnie przez bank na prośbę kredytobiorcy. O ile w żaden sposób nie obniży to miesięcznych rat, to odsunie w czasie konieczność ich spłaty. Jest to o tyle korzystne rozwiązanie, że pozwala w pewnym sensie łatwiej uporządkować domowe finanse i na przykład przez trzy miesiące spłacić ciążącą domowemu budżetowi pożyczkę, żeby później zostać już jedynie z najwyższą ratą – niezbyt komfortową, ale przynajmniej jedną, więc łatwiejszą do ogarnięcia.

W przypadku karencji bank, zależnie od brzmienia umowy, może pobrać opłatę jednorazową, wydłużyć okres kredytu lub zmienić wysokość pozostałych rat albo nakazać tylko spłatę części odsetkowej raty, a odroczyć spłatę części kapitałowej.

Sprawdź: Spirala zadłużenia – czym jest i jak uniknąć pętli długów?

Co nie będzie sposobem na niższą ratę?

Żaden sposób nie jest w pełni uniwersalny i zawsze trzeba przyjrzeć się konkretnym rozwiązaniom z własnej perspektywy. Są jednak rozwiązania, które nie będą pomocne – to na przykład zaciągnięcie pożyczki, która miałaby być przeznaczona na spłatę obecnych zobowiązań. Nawet jeśli oprocentowanie nowego kredytu miałoby być niższe od obecnego, to ryzyko związane z taką operacją jest niezerowe, a sama operacja prawdopodobnie będzie niezgodna z regulaminem nowego banku.

Pamiętaj też, żeby zawsze, przed skorzystaniem z zewnętrznych źródeł finansowania, na przykład konsolidacji, porozmawiać z doradcą swojego banku na temat dostępnych możliwości. To zdecydowanie łatwiejsze, kiedy nie masz zaległości – jeśli raty staną się wymagalne, to wszystkie negocjacje automatycznie staną się zdecydowanie bardziej skomplikowane, a czasem wręcz niemożliwe.

Sprawdź: Dlaczego warto kupić mieszkanie z rynku wtórnego? Za i przeciw